E-kultura

Regionalne Centrum Animacji Kultury, instytucja marszałka, postawiło sobie ambitny cel: utworzenie strony Lubuskiekultura.pl z bazą danych o artystach i instytucjach, które działają w woj. lubuskim. Wobec tego, czy mogę powiedzieć, że czytam coś na portalu e-kultura, czy e-kulturze?”.

Jak podaje Słownik zapożyczeń angielskich w polszczyźnie pod redakcją Elżbiety Mańczak-Wohlfeld e- [wym. i] ‘to pierwszy człon wyrazów złożonych wskazujący na ich związek znaczeniowy z Internetem, a zwłaszcza z takimi jego usługami, jak poczta elektroniczna i strony internetowe, np. e-biznes, e-commerce, e-banking’. Co istotne, cząstkę e- w znaczeniu elektroniczny zapisujemy zawsze z łącznikiem. W tym samym słowniku leksem portal [-lu, lm -le, -li, mrz, inform.] jest definiowany jako ‘witryna internetowa o charakterze komercyjnym, udostępniająca indywidualnym użytkownikom różnorodne informacje i usługi, np. konta pocztowe, a instytucjom – możliwość reklamy produktów w różnych formach’. Na marginesie warto dodać, że – zgodnie ze Słownikiem języka polskiego PWN – w dopełniaczu liczby mnogiej dopuszcza się dwie formy formy: portali albo portalów.
Według Mirosława Bańki (http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/w-portalu;11293.html, data dostępu 21.11.2016) portal „to witryna internetowa, dlatego bardziej uzasadnione jest połączenie w portalu, jak w witrynie (sklepowej)”. Podążając tym tropem, można wywnioskować, że prawidłowa forma to: czytam coś w portalu e-kultura (nie na portalu) lub czytam coś w e-kulturze. Tymczasem we współczesnej polszczyźnie w tych i podobnych kontekstach spotykamy formy z obu przyimkami (w, na) i prawdopodobnie nieprędko się to zmieni.
Na pytanie, czy lepiej jest mówić znalazłam coś w portalu czy na portalu, Jan Miodek odpowiada: „(…) ja bym tu ogłosił remis. Nie razi mnie konstrukcja na portalu, choć jakiś poszukiwacz pełnej poprawności powie, że w portalu jest logiczniejsze i precyzyjniejsze. Mówi się, że znalazłem coś na jakiejś takiej stronie, a przecież mówimy znalazłem coś w gazecie, ale na tej stronie tej gazety. A zatem z rywalizacji w/na portalu żaden z tych przyimków jeszcze długo zwycięsko nie wyjdzie” (http://www.raciborz.com.pl/art14307.html, data dostępu 21.11.2016).

Urszula Majdańska-Wachowicz

Zaszufladkowano do kategorii Odmiana

Klaster

 W Zielonej Górze powstaje klaster informatyczny. Co znaczy słowo klaster i jakim innym słowem można je zastąpić?

Wyraz klaster (z ang. cluster ‘grono’, ‘kiść’, ‘zlepek’) jako termin informatyczny oznacza ‘najmniejszy fragment dysku komputera, jaki może zająć pojedynczy plik lub katalog’ oraz ‘zespół komputerów połączonych tak, by miały wspólny twardy dysk, programy, dane itp.’ (SJP PWN) – awaria jednego z komputerów spowoduje automatyczne przejęcie jego czynności przez drugi w sposób najmniej odczuwalny dla użytkowników (zob. Encyklopedia PWN).

Wyraz ten może się jednak odnosić do ‘skupiska powiązanych ze sobą firm lub instytucji naukowo-badawczych o określonym profilu, działających na jakimś terenie’ (SJPPWN), na co wskazuje następujący kontekst:

„W Zielonej Górze jest kilkadziesiąt firm informatycznych, które nieźle dają sobie radę na rynku. Dlatego warto stworzyć klaster umożliwiający im wzajemne poznanie i nawiązanie współpracy. W Zielonej Górze powstaje klaster informatyczny” (LPPT, Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny).

Podobnie w artykule zatytułowanym „Razem mądrzej i taniej. Powstał ekologiczny klaster” (GW, 27.01.2012) czytamy:

„Lubuskich przedsiębiorców ogarnęła moda na klastry. Jak grzyby po deszczu powstają kolejne porozumienia firm. Najmłodsze – Lubuski Klaster Energetyki Odnawialnej i Efektywności Energetycznej  (…) będzie promował odnawialne źródła energii i oferował energooszczędne technologie”.

Klastry to skupiska firm lub instytucji badawczych, które ze sobą współpracują. Dzielą się umiejętnościami, technologią i infrastrukturą, dzięki czemu budują mocniejszą pozycję na rynku. Udział w klastrze nie oznacza, że firmy nagle przestają ze sobą konkurować”.

W Lubuskiem działa na przykład Lubuski Klaster Metalowy – najstarszy i największy w regionie. W takim rozumieniu wyraz klaster to stowarzyszenie, organizacja, grupa, grono. W niektórych sytuacjach można przywołanymi rzeczownikami zastąpić słowo klaster, jednak należy pamiętać, że te wyrazy bliskoznaczne mają nieco inny zakres i choć również mogą się odnosić do współpracy między różnymi jednostkami, to klaster zakłada innowacyjną formę współpracy przedsiębiorstw.

Na stronach branżowych można przeczytać o inicjatywie klastrowej czy idei klasteringu, na przykład:

Klastry są to geograficzne skupiska wzajemnie powiązanych firm, wyspecjalizowanych dostawców, jednostek świadczących usługi, firm działających w pokrewnych sektorach i powiązanych z nimi instytucji w poszczególnych dziedzinach, konkurencyjnych między sobą, ale także współpracujących. Cechy wyróżniające klaster: koncentracja geograficzna; wzajemna konkurencja, ale jednocześnie kooperacja; wykwalifikowana siła robocza; wysoki stopień specjalizacji; dziedzina sztandarowa dla regionu – zagłębia tradycji, marka; międzynarodowa konkurencyjność; kapitał społeczny” (LKM, Lubuski Klaster Metalowy).

W artykule „Klastry w Lubuskiem” (Wrota Lubuskie) czytamy o klastrach, inicjatywach klastrowych i stowarzyszeniach klastropodobnych (do ostatnich zaliczają się Lubuski Szlak Wina i Miodu, Lubuska Regionalna Organizacja Turystyczna LOTUR).

Warto dodać, że rzeczownik klaster odmienia się dwojako – klastera/klastra. Wybór między formą z e a formą bez e może zależeć od znaczenia. Zdaniem Mirosława Bańki, w znaczeniu muzycznym (‘wielodźwięk zbudowany z dźwięków położonych blisko siebie w skali muzycznej, zagranych równocześnie lub rozłożonych w czasie’ SJP PWN) mówi się klastery, w znaczeniu informatycznym – także klastry. Dopełniacz liczby pojedynczej może mieć końcówkę -u albo -a (Por. Jęz. PWN, 22.09.2009). Jednak sposób odmiany (z e lub bez e) należy stosować konsekwentnie (np. w obrębie jednego tekstu). W artykule zatytułowanym „Lubuskie: Metal, wino i klastry” (Portal Innowacji, www.pi.gov.pl, 21.06.2011) czytamy: „Takie były założenia w chwili konstytuowania się klastra”. I dalej: „Projekt klastera Lubuski szlak wina i miodu, będącego inicjatywą producentów wyrobów winiarskich z regionu województwa lubuskiego (firmy zajmujące się uprawą i przetwórstwem winorośli, handlujące winami, producenci miodu, przedsiębiorcy zapewniający bazę noclegowo-gastronomiczną), przybrał dość nieoczekiwany obrót”.

Magdalena Idzikowska

Nazwy mieszkańców podzielonogórskich miejscowości

Przygotowujemy plakat dotyczący zajęć związanych z rękodzielnictwem dla mieszkańców Zielonej Góry i okolic. W związku z tym chciałam prosić o poradę, jak poprawie nazwać mieszkańców takich miejscowości, jak: Jędrzychów, Łochowo, Świdnica, Droszków, Racula, Ochla, Przylep, Zatonie, Nowy Kisielin, Kiełpin, Jany, Krępa, Kolsko?

imagesZ4XQXEUN

Od wszystkich nazw miejscowych przytoczonych w pytaniu można utworzyć nazwy mieszkańców. Edward Homa w Słowniku normatywnym nazw miejscowych byłych województw jeleniogórskiego, legnickiego, wałbrzyskiego i zielonogórskiego (Zielona Góra 2002) podaje, że powstają one w następujący sposób:
 – od nazw zakończonych na -ów lub -owo (Droszków, Łochowo): droszkowianin, droszkowianka; łochowianin, łochowianka;
   – od nazw kończących się spółgłoską (Przylep, Nowy Kisielin, Kiełpin): przylepianin, przylepianka; nowokisielinianin, nowokisielinianka; kiełpinianin, kiełpinianka;
  – od nazw zakończonych samogłoską (Krępa, Ochla, Świdnica, Racula, Zatonie, Kolsko, Jany): krępianin, krępianka; ochlanin, ochlanka; świdniczanin, świdniczanka; raculanin, raculanka; zatonianin, zatonianka; kolszczanin, kolszczanka; janianin, janianka.
W publikacji nie pojawiają się nazwy mieszkańców Jędrzychowa, ale znajdziemy je w Słowniku nazw miejscowości i mieszkańców z odmianą i poradami językowymi pod redakcją Marka Łazińskiego (Warszawa 2007) – odnotowano tam formy jędrzychowianin i jędrzychowianka.
Jak widać, nazwy tworzy się regularnie poprzez dodanie przyrostka -anin lub -anka. Są to derywaty przejrzyste pod względem budowy i ekonomiczne (jednowyrazowe). Warto zauważyć, że często występują w nich oboczności, np. wymiana c na cz (Świdnica – świdniczanin), co może użytkownikom polszczyzny sprawiać pewną trudność. Główną barierą w ich używaniu jest jednak zwyczaj językowy. Dlatego nierzadko spotykamy formy opisowe typu: mieszkaniec Przylepu, mieszkaniec Krępy.
Kwestia tworzenia nazw mieszkańców była już wielokrotnie omawiana w naszej poradni. Warto zajrzeć do wcześniejszych artykułów, np. „Kto mieszka w Płotach?”, „Starokisielinianka i nowokisielinianin” i „Łężyczanie, krępianie, zatonianie – o Was piszemy!”.

Aleksandra Pietruszewska

Językowe dylematy lubuskich organizacji pozarządowych

Która nazwa jest zgodna z prawidłami języka polskiego: Stowarzyszenie Na Rzecz Oświaty Dorosłych czy Stowarzyszenie na rzecz Oświaty Dorosłych?

Według zasad ortografii wielką literą zapisuje się wszystkie człony nazw indywidualnych (jednostkowych) urzędów, władz, instytucji, szkół, organizacji, towarzystw itp., z wyłączeniem występujących w tych nazwach przyimków, spójników oraz wyrażeń typu: imienia, pod wezwaniem, na rzecz, do spraw, numer, przeciwko itp. Dlatego wymienioną nazwę zapiszemy następująco: Stowarzyszenie na rzecz Oświaty Dorosłych.

Podczas walnego zebrania członkowie stowarzyszenia wybrali go prezesem czy na prezesa?

Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN nie pozostawia w tej kwestii wątpliwości: wybierać znaczy <przeznaczać kogoś na jakieś stanowisko>, a więc ktoś wybiera kogoś – na kogoś (nie: kimś). Składnia narzędnikowa uchodzi za rusycyzm.

Która forma jest poprawna: zarząd stowarzyszenia, komisja rewizyjna, sąd koleżeński, prezes, sekretarz, skarbnik czy Zarząd Stowarzyszenia, Komisja Rewizyjna, Sąd Koleżeński, Prezes, Sekretarz, Skarbnik?

Na to pytanie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ zapis tych wyrazów od wielkiej lub od małej litery zależy od kontekstu użycia, tzn. możemy ich używać jako nazwy własne, mając na myśli konkretne, jednostkowe byty (i wówczas napiszemy Zarząd Stowarzyszenia, Komisja Rewizyjna, Sąd Koleżeński), lub jako nazwy pospolite, np. w zdaniach: Zarządy stowarzyszeń są zobowiązane…, Komisje rewizyjne powołuje się w celu…, Na sądzie koleżeńskim takie zachowanie zostałoby skrytykowane… itd. Jeśli zaś chodzi o nazwy funkcji: prezes, sekretarz, skarbnik, to ogólnie zapisujemy je małą literą, ale możemy uczynić wyjątek i ze względów grzecznościowych, np. w oficjalnej korespondencji, zastosować wielką literę.

Magdalena Steciąg

ZLOP

Więcej na ten temat w wywiadzie: Trzy pytania do… (Lubuszanie. Kwartalnik Związku Lubuskich Organizacji Pozarządowych, nr 13/2015).

Pisownia nazw winorośli i win

Jestem właścicielem winnicy w okolicach Zielonej Góry, na której znajdują się krzewy winorośli takich odmian, jak np. Riesling, Solaris, Hibernal, Pinot Noir, Chardonnay. Te nazwy stosuje się również do wina odmianowego wyprodukowanego z tych szczepów. Chciałabym zapytać, czy i jak odmieniać te nazwy w takim zdaniu, jak: Piję Riesling czy Rieslinga?

imagesJVEEKC8T

Udzielenie odpowiedzi na to pytanie wymaga sprawdzenia informacji w kilku źródłach. Przede wszystkim dlatego, że wyszczególnione nazwy pochodzą z języka specjalistycznego (języka winiarzy) i w związku z tym są rzadko notowane.
Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod redakcją Mirosława Bańki z 2003 roku podaje odmianę nazwy riesling zarówno w odniesieniu do winorośli, jak i wina. Możemy więc powiedzieć: Uprawiam rieslinga, mając na myśli krzewy, a także Piję rieslinga, jeśli chodzi nam o trunek (używamy formy biernika z końcówką –a) lub Uprawiam riesling, Piję riesling (pozostawiamy nieodmienioną postać rzeczownika). W dopełniaczu są możliwe dwie końcówki: –a oraz –u (drugą z nich spotykamy znacznie rzadziej, np. To jest miejsce uprawy rieslingu, Nie ma już rieslingu). Ten sam wzór odmiany będą miały niepojawiające się w słownikach nazwy: hibernal i solaris. Całkowicie nieodmienne są natomiast: pinot noir i chardonnay (drugą z nazw odnotowuje internetowy słownik PWN).
Przy okazji warto przypomnieć stanowisko Jana Grzeni w sprawie pisowni nazw winorośli i win: małą literą piszemy gatunki szczepów i win (przykłady powyżej), wielką literą – indywidualne, handlowe nazwy trunków, np. Grey Riesling, Chianti Vinsanto.

Aleksandra Pietruszewska

Nasze Dobre Lubuskie

Jak poprawie należy odmienić nazwę plebiscytu w takim zdaniu: Pora ogłosić kolejną edycję Naszego Dobrego Lubuskiego, czy Nasze Dobre Lubuskie? Czy wszystkie wyrazy w nazwie tej inicjatywy, promującej produkty z Lubuskiego, należy zapisać wielką literą, czy tylko pierwszy wyraz w nazwie tego konkursu?

Nazwy się odmieniają, podobnie jak wyrazy pospolite, a unieruchomienie fleksyjne dotyczy nielicznych wyjątków. Czasem jednak trzeba się zastanowić nie tylko nad tym, jak nazwę poprawnie odmienić, ale także jak dobrze jej użyć w kontekście zdaniowym.
Z tych dwóch możliwości, które są przytoczone w pytaniu, żadna nie jest idealna. Oba zdania wydają się eliptyczne, a brakuje w nich określenia charakteru wydarzenia. Nie jest ono na tyle znane, by sama nazwa jednoznacznie na nie wskazywała, tym bardziej że nie zawiera ona jakichś specjalnych, tylko jemu przynależnych znaków językowych. Dlatego w tych zdaniach niezbędny jest wyraz plebiscyt (lub synonimy).
Jednakże nawet jeśli zdanie uzupełnimy (Pora ogłosić kolejną edycję plebiscytu Nasze Dobre Lubuskie…), to i tak znawcy polszczyny będą na nie kręcić nosem, ponieważ zawiera modny wyraz edycja, który jest dziś przez dziennikarzy nadużywany. Andrzej Markowski zwraca też uwagę na to, że pod wpływem angielszczyzny zmieniło się jego znaczenie:
„Rzeczownik edycja był początkowo odnoszony tylko do ogłaszania drukiem jakiegoś dzieła (…), dzisiaj, pod wpływem angielskiego edition, jest określeniem odnoszonym do wydarzeń (np. To była czwarta edycja wystawy młodych, trzykrotnie większa od zeszłorocznego przeglądu; Do udziału w piątej edycji konkursu „Małe ojczyzny” zgłoszono 157 projektów) (…). Edycja to w tym znaczeniu ‘jednostka powtarzającej się imprezy’, czyli kolejne „wydanie”, ale nie ma to już charakteru ściśle materialnego“ – pisze w podręczniku do kultury języka.
Warto więc zastąpić ten wyraz jakimś odpowiednikiem, np. wydanie czy odsłona plebiscytu, lub napisać po prostu: Pora ogłosić kolejny plebiscyt Nasze Dobre Lubuskie.
Zapis wielką literą wszystkich członów tej nazwy jest jak najbardziej poprawny.

Magdalena Steciąg

„Wstyd nie odmieniać nazwisk!”

Czy mogłabym prosić o pomoc w odmianie nazwisk: Smogur, Koc, Matysiak, Wietrak, Sadrak, Grzegorek, Baran, Jędrzejczyk, Strzeżek, Skoczek, Sieradzan, Jamka, Perzyna, Koćmik, Stachera, Wojcieszczyk, Hano, Guba, Zawada, Betlewicz. Sama spróbowałam, ale nie jestem co do odmiany kilku nazwisk pewna i będę bardzo wdzięczna za rozwianie wszelkich wątpliwości.

Temat rzeka - pisownia nazw klubów, nazwisk piłkarzy, odmiany, błędy językowe. Nasz punkt widzenia (1)

Rodzime nazwiska męskie (gdy nosicielem jest mężczyzna) zakończone spółgłoskowo odmieniają się tak, jak Nowak: Jan SmogurJana SmoguraJanowi SmogurowiJana Smoguraze Smoguremo Smogurze i analogicznie: KocKocaKocowiKocaz Kocemo Kocu, podobnie Matysiaka, Wietraka, Sadraka, Grzegorka, Barana, Jędrzejczyka, Strzeżka, Skoczka, Sieradzana, Koćmika, Wojcieszczyka, Betlewicza; Matysiakowi, Wietrakowi, Sadrakowi, Grzegorkowi, Baranowi, Jędrzejczykowi, Strzeżkowi, Skoczkowi, Sieradzanowi, Koćmikowi, Wojcieszczykowi, Betlewiczowi; dalej Matysiaka, Wietraka, z Matysiakiem, Wietrakiem, o Matysiaku, Wietraku itd.
Osobną grupę (inny paradygmat odmiany) tworzą nazwiska zakończone samogłoskowo na -a i -o. Podlegają one odmianie według paradygmatu rzeczownikowego żeńskiego (podobnie jak rzeczownik kobieta). Za wzór odmiany mogą posłużyć nazwiska Kościuszko, Moniuszko, Wałęsa, Konopka. Łatwo skojarzyć ich poprawnie formy – w dopełniaczu Kościuszki, Moniuszki, Wałęsy, Konopki i podobnie: Jamki, Perzyny, Stachery, Hany, Guby, Zawady, w celowniku Kościuszce, Moniuszce, Wałęsie, Konopce, Jamce, Perzynie, Stacherze, Hanie, Gubie, Zawadzie, w bierniku: Kościuszkę, Moniuszkę, Wałęsę, Konopkę, Jamkę, Perzynę, Stacherę, Hanę, Gubę, Zawadę i dalej: z Kościuszką, Moniuszką, Wałęsą, Konopką, Jamką, Perzyną, Stacherą, Haną, Gubą, Zawadą; o Kościuszce, Moniuszce, Wałęsie, Konopce, Jamce, Perzynie, Stacherze, Hanie, Gubie, Zawadzie.
W wypadku nazwisk żeńskich wszystkie spółgłoskowe oraz zakończone samogłoskowo na -o (o ile nie utworzymy od nich form żeńskich typu Nowakowa, Nowakówna, Smogurowa, Kocowa itd.) będą miały taką samą postać podczas odmiany (lub – mówiąc inaczej – pozostaną nieodmienne), na przykład Anna Smogur, Koc, Hano, z Anną Smogur, Koc, Hano, o Annie Smogur, Koc, Jędrzejczyk, Skoczek. Natomiast według paradygmatu żeńskiego odmienią się nazwiska Jamka, Perzyna, Stachera, Guba, Zawada (zakończone na -a jak Wałęsa). Przykłady: Danuty Wałęsy, Jamki, Perzyny, Stachery, Guby, Zawady.
Liczba mnoga dla wszystkich wymienionych nazwisk jest tworzona poprzez dodanie formantu -owie: państwo Wałęsowie, Smogurowie, Kocowie, Matysiakowie, Wietrakowie, Sadrakowie, Skoczkowie, Zawadowie, Betlewiczowie (nie: *Betlewicze, *Guby, *Koce, *Matysiaki, *Smogury itp.).
To dobrze, że konsultujemy odmianę nazwisk, skoro pojawiają się wątpliwości. Na zakończenie odwołam się do artykułu językoznawczyni Ireny Bajerowej: „Wstyd nie odmieniać nazwisk!”.

Magdalena Idzikowska

Winogrona w Winnym Grodzie

We wrześniu na zielonogórskich straganach królują soczyste winogrona, jednak uważnych kupujących zdumiewać mogą tabliczki z napisem „winogron”. Czy taka forma jest poprawna? 

Owoce winorośli to winogrona (winne grona). Forma liczby pojedynczej jest rodzaju nijakiego – winogrono (jak winne grono), a nie rodzaju męskiego *(ten) winogron. Słowo winogrona jest rzadko używane w liczbie pojedynczej. Może wówczas występować jako synonim winorośli, czyli krzewu, kiści winogron lub jednego owocu, kulki. Winogron to forma dopełniacza liczy mnogiej (np. nie lubię winogron).
Spacerując między straganami, można także natrafić na inne szczerzące się nieoprawne formy, upowszechniane właśnie przez szyldy uliczne i sklepowe tabliczki, jak np. *(ten/ta) pomarańcz – zamiast (ta) pomarańcza, *(ta) pora – zamiast (ten) por, *(ten) gerber – zamiast (ta) gerbera. Problem dotyczy więc często wyboru niewłaściwego rodzaju.
Wracając do winnej latorośli – może warto jeszcze dodać, że utrwalone we frazeologii kwaśne winogrona oznaczają rzeczy trudne do osiągnięcia, tłumaczone jako nieważne, pozornie lekceważone. Z kolei żartobliwie winogrona to ‘ludzie stojący na stopniach zatłoczonego tramwaju’ (oba znaczenia odnotowuje Słownik języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego).

Magdalena Idzikowska

Oba czy obydwa?

Bardzo proszę wskazanie właściwej formy: 1) w obydwu przewodach doktorskich; 2) w obu przewodach doktorskich.

To są formy wariantywne, więc można je stosować wymiennie w różnych kontekstach. Decyzja o użyciu określonej formy należy do autora wypowiedzi.

Postać liczebnika oba/ obydwa i obie/ obydwie zależy od rodzaju gramatycznego połączonego z nim rzeczownika:

• rzeczowniki męskonieżywotne – oba/ obydwa samochody,

• rzeczowniki męskożywotne – oba/ obydwa konie,

• rzeczowniki męskoosobowe – obaj/ obydwaj studenci,

• rzeczowniki rodzaju nijakiego – oba/ obydwa okna,

• rzeczowniki rodzaju żeńskiego – obie/ obydwie dziewczynki.

Monika Kaczor

Zaszufladkowano do kategorii Odmiana

Kiełcze – problem z dopełniaczem

Jak brzmi dopełniacz od nazwy wsi Kiełcze (niem. Keltchen), niewielkiej miejscowości położonej w województwie lubuskim (gmina Szczaniec)? Jak powiedzieć poprawnie: z Kiełcza, z Kiełczy, z Kiełcz czy może z Kiełczu?

KiełczeJak się wydaje, największy kłopot stanowi ustalenie liczby i rodzaju nazwy Kiełcze (czy jest to rzeczownik liczby mnogiej, jak np. Kielce, czy rzeczownik liczby pojedynczej rodzaju nijakiego, jak np. łącze). Sytuację komplikuje fakt, że nazwy tej nie notują słowniki (w tym m.in. Słownik nazw miejscowości i mieszkańców z odmianą i poradami językowymi pod red. M. Łazińskiego ani także Słownik normatywny nazw miejscowych województwa gorzowskiego i pilskiego pod red. E. Homy).

Rozwiązanie tej polonistycznej zagwozdki przynoszą ustalenia Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych, która rozporządzeniem Ministra Administracji i Cyfryzacji publikuje  wykaz urzędowych nazw miejscowości.Ten obszerny dokument liczący ponad 2500 stron zawiera spis polskich miast i wsi. Co ciekawe, uwzględniono w nim między innymi to, jaką końcówkę przybiera problematyczny przypadek gramatyczny, którym jest właśnie dopełniacz.

Jak czytamy w dokumencie (zob. s. 836), forma dopełniacza od nazwy Kiełcze kończy się na -cza (z końcówką fleksyjną -a). Wynika z tego, że nazwa wsi jest rzeczownikiem rodzaju nijakiego, stąd też jej mieszkańcy powinni powiedzieć, że pochodzą z Kiełcza. Przy okazji warto zauważyć, że przymiotnik odmiejscowy utworzony od tej nazwy to kiełczański, co również zostało odnotowane w wykazie.

Kamil Kromski, student III roku filologii polskiej

Zaszufladkowano do kategorii Odmiana