Technik i arcybiskup skrótowo

Jaki jest poprawny zapis skrótu od słowa technik w takich tytułach zawodowych, jak np. technik elektryk? Czy o arcybiskupie skrótowo pisze się arc.?

Poprawny skrót od wyrazu technik to techn. Zapisujemy go zawsze z kropką, np. w zdaniu: „Uzyskałem tytuł techn. elektryka”, a wymawiamy w całości, oczywiście odmieniając zgodnie z zasadami polszczyzny; powiemy więc: „Uzyskałem tytuł technika elektryka”, a nie: „Uzyskałem tytuł techna elektryka”.

Inaczej jest w przypadku skrótu od wyrazu arcybiskup. Mamy do dyspozycji dwa zapisy: abp lub arcybp. W obu skrótach nie używamy kropki, ponieważ zaczynają się one i kończą pierwszą i ostatnią literą pełnego wyrazu. W przypadkach zależnych do skrótów dołączamy końcówkę fleksyjną bez żadnych dodatkowych znaków interpunkcyjnych; zatem: „Diecezja zielonogórsko-gorzowska gości abpa Gocłowskiego” lub „Diecezja zielonogórsko-gorzowska gości arcybpa Gocłowskiego”.

Warto dodać, że w takich zdaniach, które kończą się skrótem zapisywanym z kropką, nie należy dodawać drugiej, zamykającej to zdanie. Jedna wystarczy.

M. Steciąg

Franciszek – wielką, franciszkanin – małą

Czy w parafii św. Franciszka z Asyżu w Zielonej Górze pracują Franciszkanie czy franciszkanie?

parafia

Nazwy członków bractw i zgromadzeń zakonnych zapisujemy małą literą, np. franciszkanie, jezuici, kapucyni itd. Wyjątek stanowi Krzyżak, ponieważ jest to nie tylko członek zakonu, ale także obywatel państwa krzyżackiego.

Warto też zapamiętać, że jeśli będziemy pisać o konkretnym klasztorze, powinniśmy zapisać: klasztor Franciszkanów zgodnie z zasadą, że jeśli stojący na początku nazwy wyraz: ulica, aleja, bulwar, osiedle, plac, park, kopiec, kościół, klasztor, pałac, willa, zamek, most, molo, brama, pomnik, cmentarz itp. jest tylko nazwą gatunkową (rodzajową), wtedy piszemy go małą literą, a pozostałe wyrazy wchodzące w skład nazwy – wielką literą, a więc klasztor Franciszkanów, osiedle Pomorskie czy park Piastowski.

K. Rostkowska

Niełatwy Kontrakt zielonogórski

Kontrakt zielonogórski – jak to napisać? W zielonogórskich mediach można znaleźć co najmniej trzy wersje zapisu i nie wiadomo, która jest prawidłowa: Kontrakt Zielonogórski, Kontrakt zielonogórski czy może kontrakt zielonogórski?

 kontrakt  fot. Anna Krasko

Kontrakt zielonogórski to tytuł dokumentu, który zawiera zasady połączenia miasta i gminy. Zgodnie z zasadami polskiej ortografii należy więc pierwszy człon zapisać od wielkiej litery, kolejne zaś – od małej. Tak samo zapisujemy tytuły różnych uchwał, odezw, deklaracji, ustaw, np. Deklaracja praw dziecka, Karta nauczyciela, Kodeks cywilny, Statut wiślicki, Uniwersał połaniecki.

Zapisywanie obu członów wielką literą jest dopuszczalne tylko ze względów uczuciowych, tzn. jeśli uznamy ten dokument za szczególnie ważny, podniosły, historyczny i zechcemy podkreślić jego wyjątkowe dla nas znaczenie, to ewentualnie można użyć ortografii, by te uczucia wyrazić. Nie należy jednak tej możliwości nadużywać. Współcześnie mamy do czynienia z rozchwianiem pisowni wielką i małą literą, szczególnie w języku urzędników i w reklamie. Językoznawcy oceniają to zjawisko negatywnie.

Niektórzy traktują Kontrakt zielonogórski nie jak tytuł dokumentu, ale jak nazwę określającą zwięźle całą debatę, która toczy się wokół jego zawartości. Te konsultacje społeczne można ewentualnie potraktować jako nazwę historycznego wydarzenia i oba jego człony zapisać małą literą. Wówczas kontrakt zielonogórski, jak np. wydarzenia zielonogórskie, będzie odczytywany jako przełomowy moment w historii miasta. Wydarzenia historyczne mają jednak zazwyczaj wyrazistą datę lub okres trwania i jeśli to jest debata, która trwa, to trudno to nazwać wydarzeniem historycznym. Taka interpretacja na obecnym etapie jest więc trochę na wyrost.

Dlatego – mimo wspomnianych zawiłości – zaleca się jedną wersję zapisu jako poprawną: Kontrakt zielonogórski – pierwszy człon wielką, drugi małą literą.

M. Steciąg

 

Pozalubuski i niezielonogórsko

Jak zapisać cząstkę po i poza z rzeczownikiem zielonogórski, razem czy osobno?

Wszystkie cząstki typu arcy, euro, hiper, makro, maksi, mikro, mini, około, po, poza, super w pisowni z rzeczownikiem zapisujemy łącznie. To znaczy, że przymiotnik pozalubuski zapiszemy bez spacji.

Wyjątkami są połączenia z cząstką eks, która może być zapisana dwojako, łącznie lub z łącznikiem: eks-premier i ekspremier. Drugi wyjątek stanowią cząstki niby i quasi, które należy zawsze zapisywać z łącznikiem: niby-wystawa, quasi-artysta. Istnieją również od tej reguły wyjątki, np. nibynóżki.

Czy cząstkę nie należy zapisać łącznie, czy osobno w połączeniu z przysłówkami?

Nie w funkcji przedrostka słowotwórczego z przysłówkami zapisujemy łącznie, jeśli przysłówki wywodzą się od przymiotników, lub osobno, jeśli od nich nie pochodzą. Np. niedużo, niełatwo, a nawet nielubusko, niezielonogórsko, ale nie wczoraj, nie dzisiaj.

Należy pamiętać, że formy przysłówków (oraz przymiotników) w stopniu wyższym i najwyższym z przedrostkiem nie zawsze piszemy osobno, np. nie więcej, nie więcej, nie łatwiej, nie najwięcej, nie najłatwiej.

P. Kładoczny

Rekrutacja na studia i… ortografia

rekrutacja

Jak napisać: nieprzyjęcie kandydata na studia czy nie przyjęcie kandydata na studia, niepodpisanie umowy czy nie podpisanie umowy?

Partykułę nie z rzeczownikamizapisujemy łącznie. Wątpliwości związane z rzeczownikami odczasownikowymi typu dostarczenie, podpisanie, zaliczenie, przyjęcie wiążą się z tym, że w społecznym odczuciu wyrazy te mają silny związek z czasownikami (a te z partykułą nie piszemy osobno). Ponieważ podane w pytaniu przykłady to rzeczowniki, odpowiedź jest jednoznaczna – należy napisać: nieprzyjęcie kandydata na studia, niepodpisanie umowy.

Jak napisać: czas nieokreślony czy nie określony, opłaty niewniesione czy nie wniesione, niebędący czy nie będący członkiem?

Partykułę nie jako wykładnik zaprzeczenia z imiesłowami przymiotnikowymi (czynnymi i biernymi) zapisujemy łącznie. Zasada ta obowiązuje niezależnie od tego, czy imiesłów jest użyty w znaczeniu przymiotnikowym (nieokreślony = trudny do określenia), czy czasownikowym (nie określony = taki, którego nie określono). Mimo że jednocześnie wciąż dopuszcza się – jako oboczną – pisownię rozdzielną imiesłowów użytych czasownikowo, jako najzupełniej poprawne i godne upowszechnienia należy uznać formy: czas nieokreślony, opłaty niewniesione, niebędący członkiem.

Łącznie czy rozdzielnie zapisać nie z rzeczownikiem dofinansowanie?

Nie z rzeczownikami zawsze (!) piszemy łącznie, dlatego też niedofinansowanie także zapiszemy w ten sposób, podobnie nielubuszanin, niezielonogórzanin, nienowosolanin. Trudnością w praktyce czasami bywa myląca użytkowników języka pochodność rzeczownika od czasownika, z którym cząstkę nie- należy pisać rozdzielnie.

Oprac. A.Wojciechowska i P. Kładoczny

Chopin czy Szopen?

W Sulechowie co roku odbywa się Festiwal Muzyki Fryderyka Chopina. W tym czasie prasa pisze o Chopinie albo Szopenie – czy ta druga forma jest poprawna?

chopin sulechów

Niewiele nazwisk ma w języku polskim pisownię wariantywną, ale Chopin jest jednym z nich. Nazwisko to możemy zapisać zarówno w oryginale, jak i spolszczone. Tak samo będzie z nazwiskiem Shakespeare – Szekspir czy Washington – Waszyngton. Dlatego dziennikarze piszący Szopen nie popełniają błędu – obie formy są poprawne.
K. Rostkowska

Na wakacje nad Jezioro Sławskie!

Która forma zapisu jest poprawna: jezioro Sławskie czy Jezioro Sławskie?

jezioro sławskie

Nowy słownik ortograficzny PWN z zasadami pisowni i interpunkcji pod red. Edwarda Polańskiego podaje następujący zapis: Jezioro Sławskie. Jeśli bowiem nazwa geograficzna własna składa się z dwóch członów,  której człon pierwszy jest nazwą pospolitą (np. góra, nizina, kanał itp.), człon drugi zaś jest rzeczownikiem w dopełniaczu lub przymiotnikiem w mianowniku, oba człony piszemy wielką literą, np. Wyżyna Małopolska, Góra Kościuszki. Analogicznie więc zapisujemy Jezioro Sławskie i Pojezierze Sławskie.

Warto dodać, że zasada ta nie dotyczy tego typu dwuczłonowych nazw geograficznych, w których człon pierwszy jest wyrazem pospolitym, a drugi rzeczownikiem nieodmiennym. W takim wypadku wyraz pospolity zapisujemy małą literą, natomiast drugi człon zapisujemy wielką literą, np. półwysep Hel, wyspa Uznam itp.
U. Majdańska-Wachowicz

Na uniwersytecie czy w uniwersytecie?

Jak napisać: semestr siódmy zrealizowano na uniwersytecie X czy w uniwersytecie X?

Zielona_Góra,_Campus_A_(UZ)

Zdecydowanie częściej używamy pierwszej konstrukcji, zwłaszcza gdy mamy na myśli uczelnię-instytucję. Mówimy więc o studiowaniu, pracowaniu, wykładaniu itp. na uniwersytecie (nie: w uniwersytecie) i możemy napisać semestr siódmy zrealizowano na uniwersytecie X. Jednakże w tekstach oficjalnych, a takiego dotyczy pytanie, użycie przyimka w nie jest błędem.

Gdy natomiast mówimy o uniwersytecie jako o miejscu, uzasadnione są konstrukcje typu Umówiliśmy się w uniwersytecie (czyli ‘w budynku uniwersytetu’).

A. Wojciechowska

Krzyż pański z ulicą św. Trójcy

Czy zapis ulica św. Trójcy jest poprawny? Czy skrótu św. nie należy zapisać wielką literą?

Województwo

lubuskie

Powiat

Zielona Góra

Miasto

Zielona Góra

Kod pocztowy

65-097

Ulica

św. Trójcy

http://www.azbiznes.pl

Zgodnie z zasadami zawartymi w Nowym słowniku ortograficznym PWN z zasadami ortografii i interpunkcji pod red. E. Polańskiego poprawny zapis to: ulica Świętej Trójcy lub ulica św. Trójcy. Jeżeli bowiem w nazwach obiektów topograficznych (tj. ulicy, alei, placu, parku, budowli itp.) stosujemy pełny zapis wyrazu święty, to wówczas zapisujemy go wielką literą. Natomiast jeśli w tego typu nazwach własnych stosujemy skrót, to wówczas zapisujemy go małą literą.

Trzeba zaznaczyć, że po skrócie, który jest początkową literą wyrazu lub początkowymi literami skracanego wyrazu stawiamy kropkę, np. św. (= święty), ul. (= ulica).
U. Majdańska-Wachowicz

O bachanaliach mówić poprawnie…

bachan1

Dlaczego nazwę święta studenckiego w Zielonej Górze – bachanalia piszę się małą literą?

Najkrócej na to pytanie można odpowiedzieć następująco: ponieważ takie są zasady pisowni polskiej. Wielką literą piszemy dawne i silnie zakorzenione w naszej kulturze nazwy świąt, np. Boże Narodzenie, Wszystkich Świętych; natomiast małą literą pisze się nazwy obrzędów, zabaw i zwyczajów, także tych studenckich, np. bachanalia, juwenalia.

Warto dodać, że w dopełniaczu wyraz ten brzmi bachanaliów (nie: bachanalii). Wszystkim studentom Uniwersytetu Zielonogórskiego życzymy więc udanych bachanaliów!

Czy do rektora można zwracać się Jego Magnificencjo? W czasie uroczystości akademickich mówcy często rozpoczynają tak swoje przemówienia.

Jego Magnificencja mówimy o rektorze (lub Jej Magnificencja, gdy rektorem jest kobieta), ale do rektora w takich uroczystych sytuacjach zwracamy się Wasza Magnificencjo lub po prostu Magnificencjo.

Czy do prorektorów też powinniśmy zwracać się panie rektorze? A może po prostu panie profesorze?

Jeśli profesor pełni wysoką funkcję na uniwersytecie, należy zwracać się do niego, używając nazwy tej funkcji. Dodatkowo, tak jak w instytucjach rządowych tytuł premiera czy ministra należny jest wicepremierom i wiceministrom (a także osobom, które pełniły takie funkcje w przeszłości), tak i w instytucjach akademickich do prorektorów należy zwracać się panie rektorze, a do prodziekanów panie dziekanie. Polski zwyczaj nakazuje, by pomijać z kurtuazją wszystkie pod-, pro- i wice- w tytułach.

W związku ze zbliżającymi się bachanaliami dużo się mówi o wydarzeniach kulturalnych i kulturowych. Czy tych dwóch przymiotników można używać zamiennie?

Zgodnie z definicjami zawartymi w Słowniku języka polskiego PWN przymiotniki te oznaczają:

  • kulturalny 1. ‘związany z kulturą, stanowiący jej składnik, przejaw’: centrum kulturalne, placówka kulturalna, wydarzenie kulturalne; 2. ‘wykształcony, obyty, dobrze wychowany, właściwy takiemu człowiekowi’: kulturalny człowiek, kulturalna jazda samochodem;
  • kulturowy ‘związany z kulturą – całokształtem dorobku ludzkości’: różnice kulturowe, prądy kulturowe, krajobraz kulturowy.

Wydarzenia bachanaliowe są zatem wydarzeniami kulturalnymi, a nie kulturowymi. Te dwa słowa jednak często są mylone – trafiły nawet do Słownika wyrazów kłopotliwych PWN. Jeśli dodamy do nich jeszcze wyraz kultowy – ‘otoczony kultem, uwielbieniem’, to będziemy mieć trzy podobne wyrazy o tym samym źródłosłowie, a jednak o różnych znaczeniach.

Oprac. M. Steciąg, K. Rostkowska