Zwracam się do Państwa z prośbą o podanie nazwy mieszkańca Radomii.
Zadanie to jest bardzo trudne, ponieważ nazwy mieszkańca wsi Radomia w podzielonogórskiej gminie Świdnica nie notuje ani Słownik nazw własnych Jana Grzeni, ani Słownik nazw miejscowości i mieszkańców… pod redakcją Marka Łazińskiego, ani Słownik nazw geograficznych… Jana Grzeni. Nie ma jej także w lokalnych wydawnictwach leksykograficznych: w Słowniku normatywnym nazw miejscowych byłych województw jeleniogórskiego, legnickiego, wałbrzyskiego, zielonogórskiego Edwarda Homy czy Słowniku nazw geograficznych Ziemi Lubuskiej Wojciecha Pasterniaka i Hieronima Szczegóły.
Nazwę mieszkańca Radomi trzeba więc utworzyć. Wiąże się to jednak z wieloma problemami, ponieważ w języku polskim zadomowiło się już kilka określeń mieszkańców miejscowości, których nazwy brzmią bardzo podobnie do Radomi. Na przykład radomianin to mieszkaniec Radomia, radominianin to mieszkaniec Radomina, radomiczanin to mieszkaniec Radomic, a radomnianin mieszka w Radomnie. Zdarza się wprawdzie, że mieszkańcy różnych miejscowości noszą tę samą nazwę (np. mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego i Międzyrzecza to międzyrzeczanie), ale użycie którejś z powyższych nazw na określenie mieszkańca Radomi byłoby mylące (a w niektórych przypadkach także niepoprawne słowotwórczo).
Do tworzenia nazw mieszkańców służą jednak – oprócz najpowszechniejszego formantu -anin, -anka – także inne sufiksy, np. -ak lub -czyk. Nie polecałabym ich jednak, ponieważ ten pierwszy nie jest neutralny. Radomiakami nazwiemy potocznie mieszkańców Radomia. Z kolei formant -czyk tylko wyjątkowo służy do tworzenia nazw mieszkańców miejscowości polskich (np. zakopiańczyk), regularnie zaś – do tworzenia nazw obcych (np. berlińczyk).
W tej sytuacji proponuję pozostać przy nazwie opisowej mieszkaniec/ mieszkanka Radomi. Takie rozwiązanie wydaje się najrozsądniejsze, a mieszkańcy Radomi wcale nie powinni się czuć poszkodowani, ponieważ od wielu nazw miejscowości nie tworzy się w języku polskim nazw mieszkańców.
To jednak nie koniec kłopotów poprawnościowych z Radomią. Problemy pojawiają się także z odmianą tej nazwy. Według Wielkiego słownika ortograficznego… pod redakcją Edwarda Polańskiego rzeczowniki zakończone na -ia mają w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku końcówkę -i lub -ii. Wiąże się to z poczuciem rodzimości czy obcości wyrazu, a także z wymową mianownika. Jeśli -ia występuje po spółgłoskach wargowych p, b, f, w, m, to w wyrazach rodzimych i przyswojonych piszemy -i, natomiast w wyrazach obcych -ii. Radomia jest wprawdzie polskim odpowiednikiem wcześniejszej niemieckiej nazwy Seiffersholz, ale autorzy Słownika nazw geograficznych Ziemi Lubuskiej z 1963 roku od początku uznawali ją za rodzimą, przydając końcówkę -i. Myślę, że warto podtrzymywać tę tradycję, mimo że współcześnie upowszechnia się zapis przez dwa i.
Magdalena Steciąg