„Wstyd nie odmieniać nazwisk!”

Czy mogłabym prosić o pomoc w odmianie nazwisk: Smogur, Koc, Matysiak, Wietrak, Sadrak, Grzegorek, Baran, Jędrzejczyk, Strzeżek, Skoczek, Sieradzan, Jamka, Perzyna, Koćmik, Stachera, Wojcieszczyk, Hano, Guba, Zawada, Betlewicz. Sama spróbowałam, ale nie jestem co do odmiany kilku nazwisk pewna i będę bardzo wdzięczna za rozwianie wszelkich wątpliwości.

Temat rzeka - pisownia nazw klubów, nazwisk piłkarzy, odmiany, błędy językowe. Nasz punkt widzenia (1)

Rodzime nazwiska męskie (gdy nosicielem jest mężczyzna) zakończone spółgłoskowo odmieniają się tak, jak Nowak: Jan SmogurJana SmoguraJanowi SmogurowiJana Smoguraze Smoguremo Smogurze i analogicznie: KocKocaKocowiKocaz Kocemo Kocu, podobnie Matysiaka, Wietraka, Sadraka, Grzegorka, Barana, Jędrzejczyka, Strzeżka, Skoczka, Sieradzana, Koćmika, Wojcieszczyka, Betlewicza; Matysiakowi, Wietrakowi, Sadrakowi, Grzegorkowi, Baranowi, Jędrzejczykowi, Strzeżkowi, Skoczkowi, Sieradzanowi, Koćmikowi, Wojcieszczykowi, Betlewiczowi; dalej Matysiaka, Wietraka, z Matysiakiem, Wietrakiem, o Matysiaku, Wietraku itd.
Osobną grupę (inny paradygmat odmiany) tworzą nazwiska zakończone samogłoskowo na -a i -o. Podlegają one odmianie według paradygmatu rzeczownikowego żeńskiego (podobnie jak rzeczownik kobieta). Za wzór odmiany mogą posłużyć nazwiska Kościuszko, Moniuszko, Wałęsa, Konopka. Łatwo skojarzyć ich poprawnie formy – w dopełniaczu Kościuszki, Moniuszki, Wałęsy, Konopki i podobnie: Jamki, Perzyny, Stachery, Hany, Guby, Zawady, w celowniku Kościuszce, Moniuszce, Wałęsie, Konopce, Jamce, Perzynie, Stacherze, Hanie, Gubie, Zawadzie, w bierniku: Kościuszkę, Moniuszkę, Wałęsę, Konopkę, Jamkę, Perzynę, Stacherę, Hanę, Gubę, Zawadę i dalej: z Kościuszką, Moniuszką, Wałęsą, Konopką, Jamką, Perzyną, Stacherą, Haną, Gubą, Zawadą; o Kościuszce, Moniuszce, Wałęsie, Konopce, Jamce, Perzynie, Stacherze, Hanie, Gubie, Zawadzie.
W wypadku nazwisk żeńskich wszystkie spółgłoskowe oraz zakończone samogłoskowo na -o (o ile nie utworzymy od nich form żeńskich typu Nowakowa, Nowakówna, Smogurowa, Kocowa itd.) będą miały taką samą postać podczas odmiany (lub – mówiąc inaczej – pozostaną nieodmienne), na przykład Anna Smogur, Koc, Hano, z Anną Smogur, Koc, Hano, o Annie Smogur, Koc, Jędrzejczyk, Skoczek. Natomiast według paradygmatu żeńskiego odmienią się nazwiska Jamka, Perzyna, Stachera, Guba, Zawada (zakończone na -a jak Wałęsa). Przykłady: Danuty Wałęsy, Jamki, Perzyny, Stachery, Guby, Zawady.
Liczba mnoga dla wszystkich wymienionych nazwisk jest tworzona poprzez dodanie formantu -owie: państwo Wałęsowie, Smogurowie, Kocowie, Matysiakowie, Wietrakowie, Sadrakowie, Skoczkowie, Zawadowie, Betlewiczowie (nie: *Betlewicze, *Guby, *Koce, *Matysiaki, *Smogury itp.).
To dobrze, że konsultujemy odmianę nazwisk, skoro pojawiają się wątpliwości. Na zakończenie odwołam się do artykułu językoznawczyni Ireny Bajerowej: „Wstyd nie odmieniać nazwisk!”.

Magdalena Idzikowska

Kibicować czy dopingować?

Podczas oglądania meczu poróżniłem się z żoną w kwestii zdań: „sobie kibicuję” vs „siebie kibicuję”. W mojej ocenie lepiej brzmi pierwsza wypowiedź, jednak analiza słowników bardziej wskazuje na drugą (?).

Spór wiąże się z funkcjonowaniem we współczesnej polszczyźnie dwóch wyrazów obcego pochodzenia o częściowo zbieżnym zakresie znaczeniowym, lecz różnej łączliwości gramatycznej: kibicować oraz dopingować. Według słowników języka polskiego kibicować oznacza: 1. ‘przyglądać się rozgrywkom sportowym i dopingować tych uczestników, z którymi się sympatyzuje’; 2. ‘przyglądać się pewnym wydarzeniom lub wspierać czyjeś działania’. Z kolei czasownik dopingować ma znaczenie ‘zachęcać kogoś do większego wysiłku lub do walki’. Kibicujemy więc komuś, np. zawodnikowi, siatkarzom (możemy pewnie i sobie), a dopingujemy kogoś, np. zawodnika, siatkarzy (ewentualnie siebie).

Anna Wojciechowska

Monetyzacja

Chciałbym się dowiedzieć, co w zasadzie oznacza słowo „MONETARYZACJA”.
Szukałem w internecie ale nie znalazłem zadowalającej definicji. Kolega użył tego słowa w następującym zdaniu: „Nie jest to jednak twór nadający się do monetaryzacji o której zdaje się myślisz.” A pisał o gazecie studenckiej w odpowiedzi na informację, iż redaktor naczelny zapytał się prawników o ISBN. W tym kontekście większość uznała, że „MONETARYZACJA”=zarobek, komercjalizacja. Czy słusznie?

finanse_torunia_bezpieczne_0

Mamy tu do czynienia z omyłką słowną wynikającą z nieuwagi lub niewiedzy, inaczej mówiąc – z lapsusem językowym, przejęzyczeniem. Kolega miał chyba zamiar użyć wyrazu monetyzacja (ang. monetization), które w dziedzinie finansów oznacza m.in. zamianę aktywów rzeczowych lub finansowych na pieniądze, a w języku potocznym jest stosowane w znaczeniu przekształcania czegoś w pieniądz, spieniężania. Omyłka powstała prawdopodobnie wskutek niezamierzonego skrzyżowania tego słowa z terminem monetaryzm (ang. monetarism), nazwą szkoły myśli ekonomicznej.

Anna Wojciechowska