Dzień dobry,
piszę z takim pytaniem: kiedy w zdaniach ze sformułowaniem „razem z” stosuje się liczbę mnogą, a kiedy pojedynczą? Zaobserwowałem dwa różne warianty. Przykładowe zdanie: „Poszedłem do baru, gdzie razem z kolegą wypiliśmy pięć piw, narzekając na to, że nie pracy dla ludzi z naszym wykształceniem”. Czy zmiana liczby podmiotu jest tutaj poprawna? Czy może jednak powinno być „razem z kolegą wypiłem”? Ale czy wtedy nie gryzłoby się to ze wspólnym narzekaniem ba brak pracy?
„Wielki słownik języka polskiego” (red. A. Markowski, Warszawa 2004, s. 1640-1641) podaje, że jeśli w zdaniu występuję podmiot rozwinięty wyrażeniem przyimkowym, można go połączyć z orzeczeniem w liczbie pojedynczej lub mnogiej, w zależności od tego, czy składnik drugi będziemy traktować jako równoprawny, hierarchicznie równorzędny (wtedy liczba mnoga orzeczenia – Poszedłem do baru, gdzie razem z kolegą wypiliśmy pięć piw, narzekając na to, że nie pracy dla ludzi z naszym wykształceniem), czy też jako podrzędny (wtedy liczba pojedyncza orzeczenia – Poszedłem do baru, gdzie razem z kolegą wypiłem pięć piw, narzekając na to, że nie pracy dla ludzi z naszym wykształceniem).
Monika Kaczor