Raczek nieboraczek

Co znaczy nieboraczek?

Nieborak to ‘ten, kto nie daje rady borykać się z losem’.
Słowo nieborak – zdrobniale – nieboraczek – współcześnie mające znaczenie ‘biedaczyna, nieszczęśnik’ pochodzi od czasownika (nie) zmagać się z czymś, (nie) mocować się, (nie) walczyć.
Nieborak to ktoś, kto nie zmaga się, nie walczy (bo nie ma siły), a więc ‘ktoś słaby, bezsilny’.
Zaskakujące jest to, że konotacje „bezsiły” nieboraka wyzwalają wśród użytkowników polszczyzny emocje pozytywne. O nieboraku mówi się ze współczuciem (to ktoś zasługujący na litość, ktoś, kogo żałujemy), a nie z pogardą.
Nieborak nie jest synonimem słabeusza, cherlaka.
W dziecięcym wierszyku raczek nieboraczek dobrze się rymuje i dobrze się kojarzy – takie małe biedactwo.

Monika Kaczor

Jaka jest etymologia słowa żyto?

Pierwotne znaczenie słowa żyto oznaczało ‘to, co daje życie’.
Żyto pochodzi od czasownika życie i pierwotnie oznaczał ’to, co sprawia, że można żyć; to, co daje życie; to, co służy do utrzymania życia’, a więc ogólnie ‘pożywienie’.
Słowo żyto jest obecne we wszystkich językach słowiańskich. Jego znaczenie przekształciło się stopniowo z najogólniejszego ‘to, co daje życie’ w mniej ogólne ‘pożywienie’, a następnie w bardziej szczegółowe ‘plony’ albo ‘zboże’. Nasiona zbóż to podstawowy pokarm wszystkich Słowian. W zależności od tego, jaki gatunek zboża był głównym lub wyłącznym gatunkiem uprawianym na danym obszarze, słowo żyto zaczęło oznaczać proso, kukurydzę, pszenicę lub żyto.

Monika Kaczor

Nie ujdzie ci to płazem! Dlaczego akurat płazem?!

Nie ujdzie ci to płazem! Dlaczego akurat płazem?!

Płaz nie ma nic wspólnego z przykrymi konsekwencjami naszych czynów. W powyższym powiedzeniu nie chodzi o płaza, tylko o płaz, czyli o ‘boczną, gładką stronę klingi’ (np. szabli), dawniej także uderzenie bokiem klingi’. Stąd też powiedzenie ujść płazem (dawniej też pójść płazem) ‘uniknąć kary, nie zostać ukaranym’: Podczas nauki szermierki uczeń nie raz i nie dwa obrywał płazem szabli od nauczyciela, który nie chciał go przecież zranić, ale w czasie prawdziwej potyczki z przeciwnikiem na takie „ujście płazem” nie można było już liczyć.

Monika Kaczor