Kością czy ością w gardle coś nam staje?
W starszych słownikach znajdziemy ten frazeologizm tylko w jednej postaci: ‚coś komuś staje kością w gardle’, czyli ‚coś komuś mocno daje się we znaki, coś komuś bardzo dokucza, jest dla niego wyjątkowo przykre’. Zwrot coś komuś staje kością w gardle dopasował się do rzeczywistości pozajęzykowej i w najnowszych słownikach znajdziemy go już w dwojakiej postaci: coś komuś staje kością w gardle lub coś komuś staje ością w gardle. Mamy więc okazję zadławić się kością, ale przez nieuwagę możemy połknąć ość.
Monika Kaczor