Winobraniowy trunek koresponduje…

„Winobraniowy trunek na rok 2014 oczywiście musi korespondować z tegorocznym wizerunkiem reklamowym Dni Zielonej Góry” – czy coś może korespondować z czymś?

Winobranie

„Korespondować” to nie tylko ‘pisać listy’, ale także ‘odpowiadać czemuś’, ‘być stosownym do czegoś’, ‘mieć z czymś związek’, a więc zdanie nie jest błędne i należy rozumieć, że trunek odpowiada wizerunkowi miasta, jest do niego dostosowany, pozostaje z tym wizerunkiem w związku.

Marian Bugajski

Więcej na stronie: http://www.zachod.pl/wpisy/radio-zachod/poradnik-jezykowy/

Rondo do poprawy

W Nowej Soli powstało kilka lat temu nowe rondo. Wkrótce dostało nazwę i stanęła ona na tabliczce. Zapis od początku budził wątpliwości, ale nikt go nie poprawił. Wygląda tak: Rondo 10 kwietnia 2010. Czy tu nie ma błędu?

rondo 3

Jest, i to niejeden. Po pierwsze rondo to wyraz pospolity i zapisujemy go małą literą – tak samo jak ulicę (w skrócie ul.) czy aleję (w skrócie al.). Po nim następuje właściwa nazwa, której każdy człon powinien być zapisany dużą literą, a więc nie 10 kwietnia, lecz 10 Kwietnia – tak jak np. 3 Maja. Zgodnie ze zwyczajem należałoby także po dacie 2010 umieścić wyraz Roku lub skrót r.

Pełny, poprawny zapis nazwy na tabliczce powinien być następujący: rondo 10 Kwietnia 2010 Roku lub rondo 10 Kwietnia 2010 r.

Magdalena Steciąg

Centrum Nauki Keplera

W Zielonej Górze powstaje Centrum Nauki Keplera. Czy jego nazwa jest poprawna? Przecież Centrum Nauki w Warszawie nazywa się Kopernik, a nie Kopernika? Czegoś brakuje w nazwie naszego obiektu…

 kepler

W tym pytaniu krzyżują się tradycyjne i nowe tendencje nazewnicze. Zgodnie z długotrwałą praktyką różne ośrodki edukacyjne, głównie szkoły, są nazywane czyimś imieniem. Najstarsza szkoła podstawowa w Zielonej Górze na przykład nosi imię Henryka Sienkiewicza, a jej pełna nazwa brzmi: Szkoła Podstawowa nr 1 im. Henryka Sienkiewicza.

Bywa jednak i tak, że nazwisko patrona jest dla ośrodka tak ważne, że staje się częścią nazwy. Mamy w Polsce Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie czy Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Zgodnie z tym modelem zbudowana jest także nazwa zielonogórskiego Centrum Nauki Keplera i jest ona poprawna.

Jednakże upowszechnia się współcześnie tendencja do wyodrębniania nazwiska patrona w nazwie ośrodka jako jej elementu jednostkowego. W Warszawie mamy więc centrum nauki o nazwie Kopernik – pierwsza część nazwy określa charakter obiektu, druga jest właściwą nazwą jednostkową. Za przykładem Centrum Nauki Kopernik idą kolejne: Centrum Nauki Skłodowska-Curie, Centrum Nauki Leonardo da Vinci itd. Moim zdaniem nie jest to tendencja korzystna, ponieważ rodzi zarówno problemy w pisowni (czy wyodrębniony człon Kopernik zapisać w cudzysłowie, czy nie?), jak i w odmianie (czy jadę do Centrum Nauki Kopernik, czy do Centrum Nauki Kopernika?).

Centrum Nauki Keplera wyróżnia się na tym tle pozytywnie. Nazwa ta jest spójna gramatycznie, ponieważ nazwisko patrona nie występuje w mianowniku jako odrębny człon; jest uzasadniona logicznie i semantycznie, ponieważ główną atrakcją centrum będzie planetarium, a więc Centrum Nauki Keplera będzie poświęcone głównie tej nauce, którą zajmował się jego patron; ma także osadzenie kontekstowe, ponieważ – jak wiadomo – Johannes Kepler był związany z naszym terenem (pomieszkiwał z Żaganiu), a poza tym na Uniwersytecie Zielonogórskim istnieje niezwykle prężny Wydział Astronomii, który odnosi sukcesy naukowe.

Z tych wszystkich względów Centrum Nauki Keplera uznałabym za nazwę udaną. Oby powstający obiekt był jej godzien.

Magdalena Steciąg

Śliwka gubinka

Czy śliwka Gubinka ma coś wspólnego z Gubinem?

Sliwka-gubinka_width230

Śliwka gubinka ma bardzo dużo wspólnego z Gubinem. Jak czytamy na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, występuje ona szczególnie licznie w rejonie gminy Gubin. Jest tam znana i uprawiana od dawna, a pierwsze wzmianki dotyczące wielkości uprawy pochodzą z lat 30. XX wieku. W niemieckim leksykonie regionalnym Gubener Heimatlexicon (1971) występuje ona jako Gubener Pflaume.

Polska nazwa gatunkowa gubinka pochodzi od nazwy miejscowej Gubin i została utworzona przez dodanie formantu -ka na wzór podobnych nazw śliw, np. mirabelka, węgierka.

Warto dodać, że zarówno nazwy rodzajowe (śliwa), jak i gatunkowe (gubinka) pisze się małą literą.

 Magdalena Steciąg

Trudne nazwy drużyn piłkarskich

Jak zapisać nazwy drużyn piłkarskich? Często spotykam się z tym, iż część nazwy brana jest w cudzysłów, a część nie. Od czego to zależy, które człony brać w cudzysłów i czy można zapisać całą nazwę bez cudzysłowu? Druga część nazwy często jest nazwą miejscowości, czasem nazwa klubu jest taka sama jak nazwa miejscowości, np. Naprzód Sobolów, Kris Szreniawa Nowy Wiśnicz, Novi Gosir Rzezawianka Rzezawa, Zamwinex Łąkta Górna albo Zamwinex, KS US Śmigno, Jadowniczanka Jadowniki, Tarnawa albo Tarnavia Tarnawa, Borkowianka Borek Szlachecki, Tamel z Tarnowa.

drużyny

„Słownik interpunkcyjny języka polskiego z zasadami przestankowania” Jerzego Podrackiego w części poświęconej cudzysłowowi zawiera następującą zasadę odnoszącą się do poruszanego problemu: „Cudzysłowu używa się również ze względów znaczeniowo-stylistycznych, przy czym w grę wchodzić może wiele różnorodnych zjawisk”. Podane w dalszej części przykłady to, np.:

Sąsiad kupił samochód marki „Fiat”.

Polskie Biuro Podróży „Orbis” i PLL „Lot” jeszcze nie zbankrutowały.

Trzeba przyznać, że przytoczona zasada nie jest ściśle przestrzegana. W zapisach obserwuje się dużą dowolność w jej stosowaniu i odchodzenie od zapisu z cudzysłowem. Jest to w pewnej mierze wynikiem nieznajomości nazw, ich częstych zmian oraz ujednolicaniem zapisu, co najłatwiej zrobić przez usunięcie znaku interpunkcyjnego. Przykładem może być zielonogórski klub żużlowy, który najbardziej znany jest pod nazwą „Falubaz”, lecz zamiast lub oprócz tego elementu funkcjonowały takie elementy, jak: ZKŻ, Morawski Speedway Team, Kronopol, Quick-mix, SPAR. Te ostatnie to nazwy sponsorów tytularnych, którzy są dopisywani do nazwy klubu na czas jego finansowania. Ten właśnie człon, jak również skróty typy ZKŻ, KS, FC, AZS informujące o charakterze sportowo-społecznym klubu nie są umieszczane w cudzysłowie.

Wniosek z powyższego jest następujący:

1. Coraz częściej cudzysłowu się nie używa i dziś nikogo to już nie razi.

2. W cudzysłowie można zapisać część nazwy, która ją wyróżnia, poza nazwą miejscowości, skrótem informującym o charakterze klubu oraz nazwą sponsora.

Przedstawiony zestaw nazw można pozostawić bez cudzysłowów lub zapisać go zgodnie z tradycją (do czego namawiam) w następujący sposób:

„Naprzód” Sobolów,

Kris „Szreniawa” Nowy Wiśnicz,

Novi Gosir „Rzezawianka” Rzezawa,

Zamwinex Łąkta Górna albo Zamwinex,

KS US Śmigno,

„Jadowniczanka” Jadowniki,

Tarnawa albo „Tarnavia” Tarnawa,

„Borkowianka” Borek Szlachecki,

„Tamel” z Tarnowa („Tamel” Tarnów)

Piotr Kładoczny

Mundial i poprawność językowa

Jak nazywają się mieszkańcy Hondurasu? Komentator sportowy mówił ostatnio o Hondurańczykach. Dziwnie to brzmi…

 mundial

Jak podaje Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, mieszkańcy Hondurasu to Honduranie i Honduraski. Forma użyta przez komentatora jest więc nieprawidłowa.

Warto dodać, że forma dopełniacza liczby pojedynczej brzmi Honduranina (nie: Hondurana), a liczby mnogiej – Honduran (nie: Honduranów).

Jak odmienia się imię Andrea? Chodzi o imię reprezentanta Włoch, który nazywa się Andrea Pirlo. Komentatorzy mówią: podanie do Andrei Pirlo. Czy to jest poprawne?

Na to pytanie odpowiadał już Mirosław Bańko: Odmiana jest następująca: Andrea, Andrei, Andreę, Andreą. Słownik poprawnej polszczyzny PWN nie przewiduje, aby można było imienia tego nie odmieniać. Odmienia się także nazwisko piłkarza: Pirlo, Pirla, Pirlowi, Pirlem, Pirlu.

Dla porządku dodajmy, że Chilijczycy wyeliminowali z mistrzostw piłki nożnej Hiszpanów, a UrugwajczycyAnglików; mundial zaś pisze się od małej litery, ponieważ jest to rzeczownik pospolity.

Magdalena Steciąg

Prawa autorskie po polsku

W imieniu użytkowników Forumkolejowe.pl zwracam się z prośbą o rozwiązanie naszego sporu dotyczącego zamiennika angielskiego wyrazu „by”. Pozwolę sobie w skrócie przedstawić zaistniałą sytuację.

Pod koniec zeszłego roku miała miejsce publikacja jednego z forumowych projektów – Ilostanu Pojazdów Trakcyjnych. Bez większych przemyśleń czy zastanowień „główni dowodzący” podjęli decyzję o zapisaniu pełnej nazwy jako „Ilostan Pojazdów Trakcyjnych by Forumkolejowe.pl” oraz w stopce „Ilostan Pojazdów Trakcyjnych copyright by Forumkolejowe.pl”. Wywołało to burzliwą dyskusję na forum, gdzie użytkownicy forum oburzyli się użyciem angielskojęzycznych wyrazów. Niestety, pojawił się problem jak nazwać to w naszym języku aby miało to przysłowiowe „ręce i nogi”. W szczególności chodzi tutaj o zamiennik wyrazu „by”.

W związku z tym zwracam się z prośbą o rozstrzygnięcie sporu. Czy istnieje tłumaczenie „by” w języku polskim? Jeżeli nie, to w jaki sposób zastąpić go?

koleje

Copyright by to powszechnie używane zastrzeżenie praw autorskich, a więc Copyright by Forumkolejowe.pl to: Prawa autorskie zastrzeżone przez Forumkolejowe.pl. Rozumiem, że Ilostan pojazdów trakcyjnych to tytuł jakiejś publikacji, należy więc użyć dużej litery tylko w pierwszym wyrazie i poprawny zapis całości wygląda w ten sposób: „Ilostan pojazdów trakcyjnych” copyright by Forumkolejowe.pl, co należy odczytać jako „Ilostan pojazdów trakcyjnych” prawa autorskie zastrzeżone przez Forumkolejowe.pl.

Za błędny uważam natomiast zapis Ilostan Pojazdów Trakcyjnych by Forumkolejowe.pl ,bo jak wspomniałem, wielką literą należy napisać tylko pierwszy wyraz, a angielskie by nie ma tu żadnego uzasadnienia i należałoby ten wyraz zastąpić polskimi: według, przez ewentualnie na. A więc np.: Ilostan pojazdów trakcyjnych na (stronie): Forumkolejowe.pl lub po prostu Ilostan pojazdów trakcyjnych na Forumkolejowym.pl. No i ten ilostan można by zastąpić zwykłą liczbą.

Marian Bugajski

Ptaki świergolą, świerkają i ćwierkają

Zwracam się z prośbą o pomoc w ustaleniu znaczenia i pochodzenia słowa świerkać/świergolić. Czy jest to synonim ćwierkania? A może neologizm lub archaizm?

 ptasie-radio_okc582adka

Zarówno świerkać/świergolić, jak i ćwierkać są wyrazami dźwiękonaśladowczymi wywodzącymi się od rdzeni świerk- i ćwierk-, które utworzono, aby naśladować pewne postrzegane dźwięki. Trzeba przyznać, że nazywają one bardzo podobne, a nawet te same odgłosy. Oba rdzenie mają charakter ogólnosłowiański różniący się nagłosową spółgłoską ś oraz ć i oba są równie wiekowe. Nie można określić, który z nich był pierwszy ani ważniejszy, nie można też powiedzieć, że jeden powstał z drugiego.

Obecnie używa się ich z różną intensywnością. Według ogólnej obserwacji statystyczno-językowej w języku polskim wyrazy z rdzeniem ćwierk- są używane rzadziej niż te z rdzeniem świerk-, choć intuicja podpowiada, że ćwierkać jest wyrazem bardziej podstawowym niż np. świerkać. Wynika to z silniejszego wiązania czasownika ćwierkać z jego znaczeniem ‘głos wydawany przez małego ptaka, zwłaszcza wróbla’ oraz powszechnie znanym wykrzyknikiem ćwir, ćwir, który ma wydawać właśnie wróbel. Drugie znaczenie czasownika ćwierkać to ‘głos wydawany przez owady, np. świerszcze’. Metaforycznie ćwierkaniem nazywamy ludzką mowę, zwłaszcza dzieci i kobiet.

Wyrazy z rdzeniem świerk- nie mają tak wyrazistego wzorca i odnoszą się w swoim ogólnym znaczeniu do ‘głosu małych ptaków’. W praktyce łączy się je m.in. z jaskółkami, skowronkami, wróblami. Brak silnych skojarzeń z jednym źródłem dźwięku jest podstawą łatwiejszego rozszerzania znaczeń, stąd spotykane odniesienia do różnych podobnych dźwięków, jak odgłosy owadów, delfinów, telefonów komórkowych i innych urządzeń. Świergoleniem podobnie jak ćwierkaniem bywa nazywana mowa, zwłaszcza dzieci i kobiet. Dodatkowo notuje się tu mowę zakochanych i niezrozumiałą mowę w obcym języku.

Przy okazji należy wspomnieć o jeszcze dwóch ważnych faktach językowych. Nazwy dźwięku nie mają ustalonego znaczenia raz na zawsze. Ludzie używają ich intuicyjnie i robią to zazwyczaj zgodnie. Jeśli nazwą danym wyrazem inny dźwięk, to pozostali zrozumieją, że ów przypisany odgłos jest podobny to tego, który zazwyczaj jest tak nazywany.

Druga rzecz odnosi się do postaci słowotwórczych poszczególnych wyrazów. Możemy użyć słów ćwierkać i ćwierknąć. Choć oba nazywają ten sam dźwięk, to ten drugi ze względu na swoją budowę słowotwórczą będzie oznaczał dźwięk jednokrotny, a pierwszy serię dźwięków wielokrotnie powtarzanych. W wyrazie świergolić cząstka -ol- wnosi dodatkowe znaczenie intensyfikujące, dotyczące np. większej głośności, większej liczby ptaków/owadów wydających odgłosy.

Piotr Kładoczny, autor monografii w dwóch tomach „Semantyka nazw dźwięków w języku polskim” (Łask 2012)

KPC, kpc czy może k.p.c.?

Nurtuje mnie pytanie, jaki jest skrót od Kodeksu Postępowania Cywilnego. W różnych pismach prawniczych występują różne wersje, np. KPC, kpc, k.p.c. – która z nich jest poprawna?

Ponieważ nie ma oficjalnego systemu skrótów nazw aktów prawnych, trzeba respektować ogólne reguły tworzenia skrótów oraz ich formy utrwalone zwyczajem językowym.

Według Słownika skrótów i skrótowców Jerzego Podrackiego, PWN poprawny jest zapis małymi literami, który może wystąpić w dwóch wersjach: k.p.c. (zwyczajowo kpc). Zapis z kropkami lub bez dopuszcza się także w skrótach nazw innych kodeksów, np. Kodeks karny – k.k. (kk), Kodeks cywilny – k.c. (kc), Kodeks pracy – k.p. (kp), Kodeks postępowania karnego – k.p.k. (kpk).

Przy okazji warto podkreślić, że piszemy k.p.c. (nie: k. p. c.), czyli stosujemy zasadę, że nie stawia się spacji między jednoliterowymi członami skrótu, z których każdy zakończony jest kropką.

Anna Wojciechowska

Wielokrotnie o kilkuletnich

Zwracam się z uprzejmą prośbą o rozwiązanie problemu związanego z zapisem przedziałów liczbowych w połączeniu z „-krotny” lub „-letni”. Jak powinna wyglądać konstrukcja np. przedziału liczbowego 4-5 i słów „-krotny” lub „-letni”? Czy zapis 4-5-letni jest poprawny?

Liczebniki z cząstkami krotny i letni można zapisać literowo w postaci jednego wyrazu (dwukrotny, dwuletni, trzykrotny, trzyletni) lub skorzystać z zapisu cyfrowego liczebnika i połączyć go z omawianymi cząstkami łącznikiem (2-krotny, 2-letni, 3-krotny, 3-letni). Użycie formy literowej zaleca się w tekstach humanistycznych, a zapis cyfrowy jest bliższy tekstom nauk ścisłych.

Z kolei przy zapisie przedziałów również korzysta się z łącznika: 2-3 razy, czyli ‘od dwóch do trzech razy’. Jeśli zatem chcemy wielokrotności zestawić jako przedział, to należy skorzystać z zapisu poprzez dwa łączniki: 2-3-krotny lub dwu- -trzykrotny. Obie postaci mogą budzić pewne wątpliwości przez nagromadzenie łączników blisko siebie. Istnieje możliwość przedstawienia informacji w formie opisowej, która przykładowo brzmiałaby: Proces transformacji trwa od dwóch do trzech lat (zamiast: Transformacja jest procesem 2-3-letnim); Przed każdą akcją ćwiczyliśmy od czterech do pięciu razy (zamiast: Przed każdą akcją ćwiczyliśmy 4-5-krotnie).

Piotr Kładoczny

krotny